Co to jest Day out with Thomas? To fantastyczna atrakcja dla naszych maluchów, nie tylko dla tych najmłodszych, ale i również tych nieco starszych! A gdy dzieci się znakomicie bawią, to i rodzice mają fajny czas, prawda?:)
W niedzielę 21 Lipca 2024 roku wybraliśmy się do Denby Dale, niewielkiej wioski w hrabstwie South Yorkshire na Dzień z Thomasem.
Znajduje się tam kolejka wąskotorowa o nazwie Whistlestop Valley, która była kiedyś znana jako Kirklees Light Railway.
Motywem przewodnim imprezy był parowóz Tomek i jego przyjaciele, a organizatorzy przygotowali dla nas mnóstwo atrakcji!
Jak się łatwo domyślić – główną atrakcją był przejazd kolejką wąskotorową, ciągniętą przez parowóz.
Na miejsce dotarliśmy przed 10:00, a nasze bilety były na drugi kurs, o godzinie 10:30. Wyjechaliśmy ze stacji Clayton West, a podróż do Shelly trwała około 25 minut.
W Shelly wszyscy kupiliśmy lody i poszliśmy na karuzelę dla maluchów. Obejrzeliśmy pokaz baniek mydlanych. Można było również pomalować twarz oraz przejechać się tramwajem Tobym wzdłuż peronu.
W drodze powrotnej zobaczyliśmy Percy’ego jadącego w przeciwną stronę! Po powrocie do Clayton West napotkaliśmy Tobiasza Szyneczkę (Sir Topham Hatt), czyli samego Grubego Zawiadowcę!, oraz jego pomocników – dwie dziewczyny o imionach Rusty oraz Dusty. Naturalnie zrobiliśmy sobie z nimi zdjęcia, po czym udaliśmy się na przejażdżkę kolejną, tym razem miniaturową kolejką!
Tym co zrobiło na nas bardzo duże wrażenie podczas Day out with Thomas, to sposób organizacji oraz liczba wliczonych w cenę biletu atrakcji. Było tutaj wszystko, począwszy od placów zabaw i miejsc dla najmłodszych, poprzez ogromne dmuchane poduszki do skakania, niewielki tor wyścigowy dla gokartów na pedały wraz z niewielkim miasteczkiem, a nawet pole do mini golfa!
Na dwóch karuzelach można było jeździć do woli, a pobliską zajezdnię przekształcono w miejsce zabawy dla naszych maluchów. Można tam było znaleźć rozmaite klocki, tory kolejowe do budowania, a na stołach rozłożone były kolorowanki.
Day out with Thomas czyli pora na pociągi!
Jednak największą atrakcją były pociągi! Główną rolę grał Thomas, oprócz niego można było zobaczyć Percy’ego oraz Diesla, a w Shelly czekał wspomniany wcześniej tramwaj Toby.
Thomasem można było się przejechać oraz uczestniczyć w licznych atrakcjach, zaplanowanych na cały dzień. Adamowi najbardziej podobało się przeciąganie liny, czyli Tug of War!
Najpierw próbowały Rusty i Dusty, jednak niestety nie dały rady i Thomas okazał się silniejszy. Później próbował Gruby Kontroler, który bez problemu przeciągnął niewielki pociąg. Poźniej przyszła pora na rodziców – ci niestety nie dali rady. Na końcu do zabawy zaproszono dzieci. Adam początkowo nie chciał iść, jednak dał się w końcu przekonać! Dzieciom udało się (a jakże 🙂) przeciągnąć Thomasa, a Adam opowiadał o tym przez kolejne dwa dni!
W Whistlestop Valley spędziliśmy kilka godzin i z łatwością moglibyśmy tam zostać do wieczora, tyle było tam do zrobienia! Pogoda nam dopisała i wszyscy się tam znakomicie bawiliśmy. Czy wrócimy tam jeszcze? Na pewno, ponieważ Whistlestop Valley oferuje rozmaite wydarzenia, nie tylko Day out with Thomas, ale również takie jak pociąg duchów albo pociąg Świętego Mikołaja!
Naszym zdaniem warto tam się udać, ponieważ ta kolejka wąskotorowa oferuje znakomitą zabawę dla wszystkich, bez względu na wiek!
To już nasza druga wyprawa, z której zamieszczam relację. Jeśli chcecie poczytać o parku w Middleton – możecie zrobić to tutaj.